18 maja 2013

Wylegiwanie się

 

Zaraz po przebudzeniu - nie musieć zrywać się na równe nogi. 

Mieć czas, aby spokojnie otwierać i przymykać na dłuższą chwilę oczy. Przewracać się z boku na bok, przeciągając spokojnie ciało. Rozkoszować się miękkością poduszki i ciepłem prześcieradła. Pozwolić sobie na leniwe pojawianie się w głowie pierwszych myśli. 

Delektować się tą fazą przejściową, w której ciało i umysł może spokojnie nastroić się do przejścia z bierności w działanie.

Strzec tej chwili jak skarbu. Przynajmniej w niektóre dni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz